AktualnościDom

Jaki wybrać nawilżacz powietrza?

Zarówno letnie upały, jak i zimowy sezon grzewczy mogą znacząco obniżyć wilgotność w danym pomieszczeniu. Suche i ciepłe powietrze, choć przyjemne, z reguły oznacza przesuszone włosy i cerę, a w niektórych przypadkach nawet problemy z zatokami i poprawną koncentracją oraz dobrym snem. Co począć w takiej sytuacji? Z pewnością najlepszą metodą walki z przedstawionym stanem rzeczy są nawilżacze powietrza.

Tradycyjny nawilżacz powietrza

Model ten zawiesza się na grzejniku, a do działania nie potrzebuje prądu. Jest to po prostu zwykły pojemnik wykonany ze stali lub z ceramiki, który w 3/4 napełnia się wodą. Pod wpływem ciepła, płyn lekko paruje nasycając tym samym powietrze parą wodną. Niewątpliwymi zaletami tego rozwiązania są prostota użytkowania i niewygórowana cena oraz brak zużycia energii elektrycznej. Wadą jest natomiast stosunkowo niska wydajność.

Nawilżacz parowy

W przeciwieństwie do rozwiązania tradycyjnego, działanie nawilżacza parowego jest uwarunkowane obecnością prądu. Woda zgromadzona w specjalnym pojemniczku jest wstępnie podgrzewana, a potem wypychana na zewnątrz w formie sterylnej mgły. Nawilżacze parowe poleca się z reguły do pokojów użytkowanych przez dzieci, a także dla osób praktykujących inhalacje prozdrowotne.

Nawilżacz parowy
Nawilżacz parowy

Po co kupować nawilżacz?

Suche powietrze w domu czy też w mieszkaniu dość często skutkuje wysychaniem śluzówki nosa, znacznym osłabieniem systemu odpornościowego naszego organizmu, a także uciążliwym przesuszeniem skóry oraz włosów. Ponadto zdecydowanie negatywnie wpływa na nasz sen i ogólną koncentrację.

Może być także przyczyną zdrowotnych problemów czworonożnych zwierząt i szybkiego usychania roślin. Istnieją dowody na to, że może również powodować pękanie niektórych sprzętów domowych oraz drewnianych mebli i podłóg.

To jaki nawilżacz powietrza wybierzemy jest z pewnością kwestią bardzo indywidualną i zależy od szczególnych preferencji. Z pewnością warto jednak zaopatrzyć się w takie urządzenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *